Na początku sierpnia na jednej z facebook’owych grup dla fotografów natrafiłem na post fotografa z Rzeszowa, Piotra Hołowienko. Przylatywał zrealizować reportaż ślubny w Gdyni i szukał fotografa, który mógłby go wesprzeć tego dnia zdjęciowo i logistycznie. Nie mogłem przejść obok takiej okazji obojętnie, więc się zgłosiłem. Spodobały mu się moje zdjęcia, więc po krótkiej wymianie wiadomości na Messengerze umówiliśmy się, że będę towarzyszył Piotrowi podczas realizacji reportażu od przygotowań pary młodej, przez ślub, aż po moment wejścia na salę weselną.
Spotkaliśmy się w sobotę rano pod hotelem, w którym nocował Piotr. Pojechaliśmy do domu Pana Młodego, następnie do makijażystki oraz domu Panny Młodej a potem do kościoła pw. św. Józefa i św. Judy Tadeusza w Rumi. Na koniec wylądowaliśmy w Oycowej Zagrodzie w Wielkim Gowinie za Wejherowem.
Cała uroczystości była przygotowana z dbałością o najmniejszy detal. Wianek Panny Młodej, jej buty, dekoracje sali, suknie druhen — wszystko było utrzymane w barwach zieleni i bieli. Do dekoracji sali wykorzystano paprocie oraz mech. Coś pięknego. Przy tak wspaniałych warunkach i cudownej parze zakochanych — Oli i Kamilowi, zdjęcia po prostu nie mogły się nie udać!

















































































































